sobota, 3 listopada 2012

Leniwa sobota

Witajcie.
U mnie dzisiaj strasznie wieje i pomimo, że nawet trochę słońce się pokazuje to i tak najlepiej siedzieć w domu z kubkiem gorącej herbaty i dobrą książką. Jednak najpierw czekają nas jeszcze zakupy i kino (nowy Bond?).
Tęskni mi się za słońcem, które rozgrzewałoby każdą komórkę mojego ciała. Ciągle teraz marznę a brak słońca niestety odbija się negatywnie na moim nastroju.
Aby temu zaradzić dziś więc będzie trochę wakacyjnie. W tym roku mielismy okazję wygrzać się w słonecznej Toskanii, głównie we Florencji. Sama Florencja jest niezwykle popularna wśród turystów i bardzo zatłoczona. Wystarczy jednak oddalić się nieco od centrum i można poczuć sie jak w małym miasteczku. Szczególnie urokliwa jest dzielnica Oltrarno, czyli za Arno. Zdecydowanie mniej oblegana przez turystów pozwala na snucie się wąskim uliczkami we własnym tempie i odkrywanie uroków nie tylko tych polecanych przez popularne przewodniki.
Zapraszam więc na mały spacer po nieznanych zakątkach tego pięknego miasta.






Poniżej to akurat Piza. Taki oto dziwny "tunel" ujrzeliśmy przechdząc wąziutką uliczką - "tunel" biegnie pod kamienicami.





Czasami wystarczyło zajrzeć w jakąś bramę by nagle znależć się w innej bajce.










A oto akcent piłkarski :-)








Ciasne i rozgrzane słońcem uliczki.





A na koniec piękna stara Vespa :-)



Pozdrawiam  gorrrąco :-)
fabryCat

3 komentarze:

  1. Super zdjęcia :) Na pewno były to wspaniałe wakacje :)

    Pozdrawiam zapraszam do mnei

    Agga

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietnie! Tez lubie boczne uliczki, a nie glowne szlaki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach przypomniałaś mi tegoroczne wakacje w Rzymie.Uwielbiam ten klimat ciasnych uliczek i małych kafejek :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...