poniedziałek, 2 września 2013

Ognisty krąg

Wróciłam z wakacyjnych podróży.
Skończył się urlop, skończyły wakacje i dziś już trzeba była przed szóstą wstać :-( oj...

W czasie urlopu miałam małą chwilę na koraliki - wyplotłam kilka kuleczek, które trafiły w bardzo dobre ręce :-) I mam nadzieję, że na dobre zaraziłam koralikami dwie szalone dziewczyny :-)
(Ach gdyby zamiast 500km było 5, to byśmy tak sobie siedziały razem i plotły, plotły, plotły.....)

Przed wyjazdem skończyłam nettingowy kołnierzyk i dziś prezentuję go w całej okazałości. Sporo czasu mi zabrał, ale bardzo zadowolona jestem z efektu. Użyłam tu koralików Preciosy oraz Toho, kolory przechodzą od jasnej żółci do mocnej czerwieni z kropką brązu.
Zapięcie - wypleciony z koralików guziczek -bardzo mi przypadło do gustu.

B-066

B-066

B-066


Do kompletu powstała jeszcze bransoletka. Do zapięcia bransoletki wkradł się jeszcze kolor brązowy. 
Zdjęć na ludziu brak - ale ze względu na to, że całość jest dość lejąca to bardzo ładnie i miękko układa się wokół szyi i nadgarstka.

B-066, B-067

B-066

B-066, B-067

Dziękuję, że zaglądaliście pomimo mojej długiej nieobecności :-)

Miłego wieczoru moi drodzy. Idę popatrzeć co nowego w internetowym świecie.


Przeprosiłam się z czajniczkiem na herbatę z podgrzewaczem, zimno u mnie - czy to już jesień???


5 komentarzy:

  1. Pięknie się prezentuje, tak ogniście:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie żeby spróbować tej techniki, ale za to podziwiam dzieła nią wykonane. A kolory przypominają mi zachody słońca nad cudnym Bałtykiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za takie piękne porównanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny komplet, jestem pełna podziwu:) a na ciele musi wspaniale wyglądać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...