Bardzo podobają mi się delikatne sznury z koralików 11o robione na 5 koralików w rzędzie. Niestety robótki nie przybywa w takim tempie jak w przypadku większych koralików. Zawzięłam się jednak i powstała taka oto potrójna bransoletka. Kolory to SL Frosted Teal, SL Frosted Hyacinth i ostatnio mój ulubiony Transparent Rainbow Honey Comb.
B-040 |
Poniżej to już koraliki 8o - Silver Lined Frosted Smooky Topaz &Silver Lined Frosted Lt. Topaz
B-041 |
Oraz - Dyed-Rainbow Lavender Mist wraz z Silver Lined Frosted Cobalt (o ile dobrze pamiętam).
B-042 |
Lawendowa bransoletka ze zdjęcia niżej powstała z koralików Preciosy. Niestety nie wiem jak nazywa się ten kolor, ani jaki dokładnie rozmiar mają koraliki, bo na opakowaniu była tylko nazwa producenta. Szkoda, bo kolor bardzo mi się podoba a dokupić taki sam przez internet, wybierając "na oko", to już może być sztuka.
B-043 |
I jeszcze cukierkowo-różowa na rączkę małej damy :-)
B-044 |
I to na dziś byłoby tyle. Następnym razem zaległości, które znalazłam na dysku czyli zdjęcia, które jeszcze światła dziennego nie ujrzały.
fabrycat
Pierwsza wygląda genialnie, ale reszta też świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-) Właśnie ta pierwsza była najbardziej pracochonna, bo to taka dłubaninka z 11o.
OdpowiedzUsuńjednym słowem się naszydełkowałaś :) jak mi się te bransoletki podobają !!!
OdpowiedzUsuń