... oczywiście namaziana długopisem.
Format A4.
R-50 |
Rysunkowy szał trwa u mnie nadal i chyba nie zanosi się na przerwę.
W głowie kłębią mi się setki pomysłów, które chciałabym zrealizować. Jeden szczególny, póki co jest w sferze marzeń - ale od czegoś trzeba zacząć. Nie wiem czy uda mi się go zrealizować, ani jak duży nakład czasu i pracy będzie wymagał (z całą pewnością jest to kwestia wieeelu miesięcy). Ale marzę i wierzę, że dam radę.
Trzymajcie więc mocno kciuki.
Ściskam,
fabrycat
pewnie, że dasz radę, MARZENIA SĄ PO TO BY JE REALIZOWAĆ |:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że się uda, choć jeszcze nie do końca wiem jak podejść ten temat.
UsuńFantastic!!! ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńThnx :-)
UsuńThnx :-)
UsuńCate cudowna ! Oczywista życzę Ci z całego serca aby Twoje marzenia się spełniły ;-) Ja też mam takie właściwie całkiem niemałe marzenie i myślę, myślę - może w końcu się zdecyduje na jego realizację. Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w takim razie też trzymam kciuki za Twoje marzenie :-)
Usuń