Żeby nie było, że koraliki porzuciłam całkowicie, dokumentnie i na amen. Co to to nie, choć przyznaję się bez bicia, że dzisiejsza praca nie należy do ostatnich. Ale to właśnie dziś przypadło jej "wyjście z cienia".
Trójkąt powstał z koralików toho treasure. Zawieszony na prostej, czarnej obróżce prezentuje się dość klasycznie i elegancko.
No i oczywiście koraliki treasure, w porównaniu do okrągłych, są bardzo posłuszne w takich pracach i wskakują dokładnie tam gdzie powinny być.
B-117 |
B-117 |
B-117 |
No i jeszcze na pocieszke:
:-)
R-039 |
Udanego weekendu. Buźka.
Fajny ten trójkącik, podobają mi się jego kolory, ten czerwony dodaje smaczku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :-)
UsuńTrójkąt bardzo fajnie wygląda :) I jak zawsze dobry rysunek na koniec :)
OdpowiedzUsuńŚwietny trójkąt - zestawienie kolorystyczne też mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuń