Dziś skromnie, bo tylko cukierkowe kolczyki i tylko jedno zdjęcie.
Koraliki to oczywiście Toho, kolor Ceylon Petunia. Dla podkreślenia smaku różowe i czekoladowe perełki plus angielskie bigle.
Oczywiście zdziałałam o wiele więcej ostanio - ukośnik, który czeka na wklejenie końcówek, kolejny ukośnik właśnie "się robi" i na wykończeniu jest również komplet bardziej zimowy i rozgrzewający bo z wykorzystaniem i włóczki i koralików :-)
Ale to wszystko w kolejnych postach.
B-072 |
A i jeszcze pytanie - czy ktoś z Was wybiera się w najbliższy weekend do Ustronia na Zjazd Twórczo Zakręconych więcej info TU?
Ja juz nie mogę się doczekać i mam zamiar chłonąć twórczą atmosferę każdą komórką :-)
Dajcie znać jeśli się wybieracie :-)
Trzymajcie się ciepło.
Buźka
Ale słodziusieńkie te kolczyki!!!! Ustroń niedaleko ode mnie, ale się pochorowałam i nie wychodzę z domu:((( Może następnym razem???
OdpowiedzUsuńŚliczne kuleczki ! Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńChoć róż to nie mój kolor, to muszę przyznać, że kolczyki wyglądają bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuń