Wróciłam z wakacyjnych podróży.
Skończył się urlop, skończyły wakacje i dziś już trzeba była przed szóstą wstać :-( oj...
W czasie urlopu miałam małą chwilę na koraliki - wyplotłam kilka kuleczek, które trafiły w bardzo dobre ręce :-) I mam nadzieję, że na dobre zaraziłam koralikami dwie szalone dziewczyny :-)
(Ach gdyby zamiast 500km było 5, to byśmy tak sobie siedziały razem i plotły, plotły, plotły.....)
(Ach gdyby zamiast 500km było 5, to byśmy tak sobie siedziały razem i plotły, plotły, plotły.....)
Przed wyjazdem skończyłam nettingowy kołnierzyk i dziś prezentuję go w całej okazałości. Sporo czasu mi zabrał, ale bardzo zadowolona jestem z efektu. Użyłam tu koralików Preciosy oraz Toho, kolory przechodzą od jasnej żółci do mocnej czerwieni z kropką brązu.
Zapięcie - wypleciony z koralików guziczek -bardzo mi przypadło do gustu.
B-066 |
B-066 |
B-066 |
Do kompletu powstała jeszcze bransoletka. Do zapięcia bransoletki wkradł się jeszcze kolor brązowy.
Zdjęć na ludziu brak - ale ze względu na to, że całość jest dość lejąca to bardzo ładnie i miękko układa się wokół szyi i nadgarstka.
B-066, B-067 |
B-066 |
B-066, B-067 |
Dziękuję, że zaglądaliście pomimo mojej długiej nieobecności :-)
Miłego wieczoru moi drodzy. Idę popatrzeć co nowego w internetowym świecie.
Przeprosiłam się z czajniczkiem na herbatę z podgrzewaczem, zimno u mnie - czy to już jesień???
Pięknie się prezentuje, tak ogniście:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio :-)
UsuńJakoś nigdy nie ciągnęło mnie żeby spróbować tej techniki, ale za to podziwiam dzieła nią wykonane. A kolory przypominają mi zachody słońca nad cudnym Bałtykiem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za takie piękne porównanie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet, jestem pełna podziwu:) a na ciele musi wspaniale wyglądać.
OdpowiedzUsuń