wtorek, 26 maja 2015

z kokiem

Nie da się nie zauważyć, że obecnie trwa u mnie nieprzerwana faza rysowania. A biorąc pod uwagę zapał i niemijającą potrzebę machania długopisami zapewne jeszcze trochę potrwa.

Ostatnio szczególnie dobrze rysuje mi się najzwyklejszymi i całkiem tanimi długopisami Rystor. Różne ich rodzaje mają inne grubości stawianych linii i inny odcień czerni, co bardzo mi odpowiada. Jednocześnie rysuje się nimi niezwykle lekko i niemal same śmigają po papierze. 
Wprawdzie robią czasem nieprzewidziane kleksiki, ale te raczej lubię, bo trochę przypadkowości w pracy nie zaszkodzi :-) 

Zatem dziś kolejny rysunek długopisami. Format A4 

R-47

Trzymajcie się ciepło.
fabrycat

5 komentarzy:

  1. Cóż za utalentowana osóbka z Ciebie. Chciałabym tak wodzić ołówkiem po kartce, a nie gryzmolić kwiatki i esy floresy, żeby się wyciszyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :-)
      Takie spontaniczne esy floresy też są fajne i dają dużo radochy w czasie rysowania :-)

      Usuń
  2. coś fantastycznego!!!! jutro odpiszę na Twojego maila, bo z koncu będę mogła usiąść dłużej niż 10 minut na dupie - także spodziewaj się maila ode mnie :):))

    OdpowiedzUsuń
  3. oh, i really love this!! her hair is amazing!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...