piątek, 24 maja 2013

maleństwa

Za mną bardzo intensywne trzy tygodnie, które przyczyniły się do zaniedbania bloga. Teraz będę miała nieco więcej czasu, więc mam nadzieję, że i blog odżyje. Rękoczyny oczywiście popełniałam, ale niejako w międzyczasie. 

Dziś maleństwa (ok. 9mm średnicy) czyli sztyfty z 15o Silver Lined Frosted Teal.

B-032

B-032

B-032

B-032

Strasznie mi się podobają takie sztyfty i popełniłam je również w innych kolorach, ale jeszcze nie mam zdjęć. Swoją premierę już miały :-) i bardzo się cieszę, że wreszcie mogę nosić kolczyki zrobione własnoręcznie.

Trzymajcie się. Ja pędzę pobuszować po waszych blogach.

2 komentarze:

  1. Te koraliki mają świetny kolor i zawsze fajnie wyglądają w takich oplatańcach, muszą świetnie wyglądać na uszach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są a rękoczyn ze zbrodnią mi się nieodmiennie kojarzy ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...